Witam. Dziś na turnieju porannym jeden z klubowiczów zarzucił mi błędy w Karcie Konwencyjnej i jako przykład przytoczył sekwencję obronną po otwarciu przeciwnika 1? , pasie, i odpowiedzi 1BA. W Karcie Konwencyjnej zapisałem postępowanie drugiego obrońcy które wydawało się dla tego klubowicza błędne i pozbawione sensu. W związku z tym uznałem za konieczne przedstawienie idei tego rozwiązania ponieważ jest ono sztuczne i może budzić wątpliwości. Zilustruję to poniższym diagramem:

Otwierający E ma standardowe otwarcie 1? , pierwszy obrońca jest za słaby na jakąkolwiek akcję, odpowiadający W licytuje 1BA i teraz drugi obrońca staje przed trudnym zadaniem. W rozdaniu tym optymalnym kontraktem jest 2? za 110. 1BA wprawdzie da się obłożyć bez jednej ale to tylko 100 (jeśli skontrujemy) i do tego trzeba czujnie wistować żeby nie wypuścić.

Gracz na pozycji N może spasować bez walki i skasować + 50 po dobrym rozwistowaniu lub wypuścić za -90 i obydwa te zapisy będą marne bo moglibyśmy zgarnąć co najmniej 90 za wygrane 2?  lub co najmniej 110 za wygrane 2?.

Gracz N bardziej agresywny ale nie wyposażony w odpowiednie narzędzia zapewne zalicytuje NATURALNE 2? (ryzykując kontrę jeśli otwarcie było na treflach) a Partner spasuje za słaby na cokolwiek innego. Wynik będzie nieco lepszy niż pas na 1BA ale daleki od ideału bo przecież idzie 2?.

I teraz dochodzimy do sedna problemu. Jaka obrona przeciwko tej sekwencji jest lepsza od licytacji naturalnej?

Idea jest taka: ponieważ odpowiadający nie ma starszych czwórek (bo zalicytował 1BA) to szansa uzgodnienia przez obrońców koloru starszego 4-4 jest duża a ryzyko skontrowania nikłe jeśli obie strony mają siły wyrównane. W związku z tym musimy na skład „obie starsze” przeznaczyć najbliższą odzywkę czyli 2? i reszta odzywek wg. klucza Jassema po otwarciu 1BA (ignorując że padło otwarcie 1?)

 1?   pas   1BA  – ?

  • kontra = piątka młodsza i czwórka starsza
  • 2? =  oba starsze kolory co najmniej 44
  • 2?  = MULTI czyli starszy nieznany sześciokart
  • 2? = 5+? z młodszą czwórką
  • 2? = 5+? z młodszą czwórką

Jak funkcjonuje takie ustalenie popatrzcie na poniższe diagramy: Gracz N mając obie starsze czwórki ale nie wyposażony w powyżej przytoczone ustalenia spasuje albo skontruje wywoławczo a jego Partner może to ukarnić za 100 a w najlepszym przypadku zalicytować bliższą czwórkę i modlić się żeby kolor się sfitował.

W daleko lepszej sytuacji jest gracz wyposażony w nasze uzgodnienia ponieważ usłyszy zamiast enigmatycznej kontry , ściśle zdefiniowaną odzywkę 2?:

Nie musiał zgadywać i wybrał lepszy starszy kolor i sukces gwarantowany. Gdyby nie miał starszych czwórek ma większe możliwości np. pas z długimi treflami lub odejście w 2? (Partnerze wybierz sobie starszy- mam starsze jednakowej długości)

I to by było na tyle jak mawiał klasyk. Jestem przekonany że obrona inna niż klasyczna NATURALNA jest skuteczniejsza bez względu na to jak zdefiniujemy kolejne odzywki.

Jacek – klimaPL

20 listopada 2018 r,

 

 

 

Kontra fit- napisał Maro73

Witam . Na turnieju porannym 14.11.2018 r. przytrafiło mi się ciekawe rozdanie, które skłoniło mnie do napisania paru słów z jednoczesną prośbą do bardziej doświadczonych graczy, aby spróbowali pokazać optymalną licytację w celu osiągnięciu optymalnego kontraktu.

Sprawa dotyczy rozdania nr 1, które na pierwszy rzut oka wydaje się łatwe do licytacji, oczywiście bez interwencji przeciwników.

W mojej ocenie najlepszym  kontraktem dla tego rozdania są 3? lub dla bardziej agresywnych 4?, które idą bez wistu treflowego.

Jednak jak dojść do tego kontraktu?

Po trzech pasach oraz otwarciu przez Partnera i wejściu N 1? zdecydowałem, że lepiej sprzedam kartę mówiąc 1? niż kontra, ponieważ partner mając cztery piki zawsze zdąży je zgłosić. Może ja w tym miejscu popełniłem błąd? Dalszą licytację utrudnił nam klimaPL  wchodząc 2?. Ale kto mówił, że będzie łatwo.

Mój partner stanął przed wyborem zgłoszenia prawidłowej odzywki. Co powinien powiedzieć, aby najlepiej sprzedać swoją kartę?

Dla mnie:

PAS ? oznaczałby – mam dół otwarcia, z kartą nieokreśloną,

2? – przyjąłem jako fit 4-o kartowy i normalne otwarcie 12-14 PC,

2? – nie może powiedzieć, bo sprzedałby silnego trefla na pikach,

3? – jako pytanie o pół-trzymanie i zachętę do gry w NT czy inne odzywki kolorem nie wchodzą w grę, z uwagi na ilość posiadanych punktów oraz układ karty.

Szukając odpowiedzi na to pytanie przeanalizowałem  licytację na pozostałych stołach i nie znalazłem odpowiedzi.

Czuję, że najlepszą odpowiedzią ze strony pozycji W byłaby kontra, jako kontra ?fit?, mówiąca o trzech kartach w kolorze partnera. Taka odzywka bez dalszej interwencji przeciwników pozwoliłaby graczowi z pozycji E zgłosić 4-kę pików poprzez zgłoszenie 2?. A w przypadku interwencji strony N-S pokazanie 5-u kierów poprzez powiedzenie 3? i prawdopodobnie zakończenie licytacji.

Jednak czy mam rację?

Marek ? maro73

Komentarz klimaPL

O kontrze-fit (z angielskiego suport ? double)  już pisałem w kilku artykułach i zauważam znikome wykorzystanie tej pożytecznej konwencji.

W założeniu taka kontra pozwala rozróżnić długość fitu w kolorze Partnera i to na obu rękach w zależności od tego gdzie była interwencja. Po otwarciu 1trefl taka kontra może być wieloznaczna , ponieważ w składach  zrównoważonych nie ma innej drogi do wskazania silnego Trefla. Niekiedy taka kontra może być kontrą negatywną wskazującą pozostałe kolory . W pierwszym czytaniu Partner kontrującego przyjmuje że jest to kontra wskazująca 3 kartowy fit. Kiedyś taka kontra wskazywała co najmniej lekką nadwyżkę ale w dobie agresywności licytacji wymóg ten przestał obowiązywać.

Co do licytacji to przedstawię swój punkt widzenia podkreślając że lepiej grać kontrakt na składzie 4-4 niż 5-3 bo na blotki longera często da się coś wyrzucić .

Poprawna licytacja mogłaby wyglądać następująco:

N E S W
pas pas pas 1?
1? 1? 2? x
pas 2? pas pas
pas      

 

Zamiast  nadwyżkowego 2? (moim zdaniem do przyjęcia-mamy wszak 10 PC a nie 7 PC) można zalicytować 2? i wtedy licytacja zakończy się chyba że opozycja ją podtrzyma. Tak więc ustalenie lepszego koloru do gry leży w rękach gracza E bo otwierający jest granicznie słaby.

 

Witam. Dziś chcę omówić sytuację w której NALEŻY zalicytować 1BA pomimo posiadania fitu trzy a nawet cztero-kartowego. Pozycja taka następuje w dwóch przypadkach po otwarciu kolorem starszym:

  1. w licytacji jednostronnej przy posiadaniu fitu trzy-kartowego ale z siłą za małą na zwykłe podniesienie do dwóch a więc 5-6 PC (tzw.mini-podniesienie)
  2. w licytacji dwustronnej po kontrze i tylko po kontrze przeciwnika z siłą 7-10 PC. Odzywka ta zastępuje zwykłe podniesienie które po kontrze jest BLOKUJĄCE.

Wyposażeni w tę wiedzę popatrzmy co zaprezentował nasz klubowicz Staszek.

Jak widać powyżej sirstan  nigdy nie słyszał że po kontrze licytuje się inaczej jeśli wcześniej Partner otworzył 1? lub 1? a zapewne gdzieś kiedyś ktoś mu powiedział że KONTRA nic nie zmienia. To jest prawda ale nie w tej sekwencji ale w kilku innych np. po otwarciu 1BA. Sposób dalszej licytacji naprowadził mnie na ślad braku wiedzy Partnera i szczęśliwie  nie wylądowaliśmy w kontrakcie na sześciu atutach. Co zatem powinien zalicytować przywoływany Staszek?

Ma trzy możliwości, jedna zła, jedna dobra i jedna kiepska.

  1. ZŁA = 1 BA bo musi być FIT , dlatego że 2 w kolor otwarcia po kontrze jest SŁABE mające utrudnić życie Przeciwnikom
  2. kiepska = PAS bo chowanie głowy w piasek z ciekawą kartą to zła droga jak niegdyś powiedział marszałek naszego Sejmu
  3. DOBRA = 2? wg zasady że po dowolnej interwencji (w tym po kontrze) odpowiedź przypadająca na wysokości DWÓCH NIE FORSUJE a na wysokości TRZECH FORSUJE

 

 

Witam. Dziś rozdanie w którym po bloku przeciwników strona otwierająca nie potrafiła uporać się z prawidłową licytacją i to z kilku powodów. Taki blok powoduje powstanie pozycji Konwencji Lebensohla o ile odpowiadający  jest słaby i chce zagrać TYLKO na wysokości trzech w kolor albo jest silny i ma drugi starszy kolor 4+ i ma lub nie ma trzymania w kolorze bloku. Ma do dyspozycji dwie możliwości:

  • jeśli chce grać kontrakt na wysokości TRZECH to MUSI przejść przez 2BA (sztuczne-wcale nie do gry) i Partner MUSI zalicytować (o ile nie ma WIELKIEGO TREFLA) automatyczne 3? i potem spasować odzywkę w kolor niższy od koloru bloku.
  • jeśli ma 13+PC i ma co najmniej czwórkę w drugim starszym kolorze to ma znowu dwa wyjścia :
  1. jeśli trzyma kolor interwencji  MUSI przejść przez 2 BA i później zgłosić kolor przeciwnika lub 3BA( sztuczne) wskazując silną wersję Lebensohla
  2. jeśli NIE trzyma koloru interwencji a ma 13+PC co najmniej 4+ w drugim kolorze starszym to powinien SKONTROWAĆ kolor interwencji i później zalicytować swój kolor starszy , już z piątki.

Inne akcje własnym kolorem są w sile INWITU czyli do 12 PC nawet jeśli są z przeskokiem ( w przypadku pików). To rozwiązanie ustawione w WJ PBC nie jest jedynym możliwym (ale łatwym do zapamiętania bo Lebensohl jest albo słaby albo silny). Część brydżystów uważa że lepiej żeby odzywki na wysokości trzech odpowiadającego FORSOWAŁY a więc po bloku 2? odzywka 3? forsowałaby do końcówki a inwity znajdowały by się w kontrze lub w 2BA. Takie ustawienie mnie się nie podoba ale kto wie czy nie jestem w mniejszości. Tak czy siak w KK inwity są w bezpośredniej odzywce na wysokość TRZECH. A teraz do rzeczy: jak dawali sobie nasi klubowicze w rozdaniu?

Tutaj Marek nie potrafił sprzedać koloru kierowego i wylądowaliśmy w końcówce karowej tracąc czapową końcówkę kierową. Zalicytowanie koloru przeciwnika WYKLUCZA posiadanie nawet czwórki w drugim kolorze starszym, do tego służy KONTRA lub LEBENSOHL. Podobny błąd popełniła  wielokrotnie przywoływana windy21:

Za swój brak wiedzy nie została dostatecznie ukarana ponieważ opozycja wybawiła ją z kłopotów i za pobranie 100 za wpadkę miała prawie średni zapis. Kilku parom pozwoliła opozycja zagrać końcówkę kierową (idzie 11 lew) ale inne pary  stanęły w końcówce karowej zarówno po otwarciu 1? jak 1? i do wygrania potrzebne było trafienie rozkładu kar. Kilka par zalicytowało inwitowe 3? tak naprawdę mając nieco za dużo na tą odzywkę.

Tej parze się upiekło bo z pomocą przeciwników doszli do idącej końcówki a przeciwnicy przysnęli i nie bronili 4?.

Najbliżej dobrej licytacji była para  ed_pl   z  janunio  gdzie po PRAWIDŁOWEJ KONTRZE edek zalicytował trafne 3? z trójki (powinien mieć czwórkę- ale jak sie nie ma co się lubi to się lubi co się nie lubi).

Łatwiej by było po otwarciu 1? na składzie 44 młode ( sam preferuję takie rozwiązanie ale w naszym klubowym systemie to rozwiązanie nie przeszło). Wtedy licytacja wyglądała by tak:

1? – (2?) – X -pas –

3? – pas – 3? -pas –

4? – pas – pas-pas

 Temat który już był poruszany wielokrotnie ale rezultaty dalej kiepskie jeśli chodzi o znajomość dalszej licytacji po tym otwarciu, nawet w licytacji jednostronnej (o licytacji po interwencji już nie wspomnę)

Już na otwarciu pierwszy problem: 10 PC ale honory ładnie umiejscowione, grzech nie rozważyć otwarcia bo w drugim okrążeniu może nie być okazji się podłączyć do licytacji. Ci klubowicze którzy zdecydowali się otworzyć mieli szansę uzyskać dograną, ci którzy przepasowali grali częściówkę.

Za otwarciem przemawia reguła Petkowa (10+4+9+3=26) , przeciwko reguła 15 ( mamy tylko 12) i reguła 20 (mamy  tylko 19) . Ponieważ byłem w bojowym nastroju a SZŁO MI RACZEJ KIEPSKO UZNAŁEM ŻE TYLKO OSTRA GRA MOŻE POPRAWIĆ MOJĄ SYTUACJĘ więc poszło. Partner ma również graniczną kartę, może zalicytować mdłe 2? ale w moim odczuciu ma na GF na pikach a przynajmniej na inwit na pikach.Jakie ma zatem możliwości?

  • 2? zasadniczo do pasa, nie forsuje na co najmniej pięciokarcie w przedziale 7-11 PC
  • 3? INWITOWE na co najmniej szóstce (pomimo przeskoku NIE FORSUJE)  !!!!
  • 2? sztuczne pytanie o skład: używamy do uzgadniania koloru starszego 4-4 (coś na wzór Staymana) ale również GF na własnym kolorze lub z fitem

Po zadaniu pytania 2? dalsza licytacja rządzi się następującymi regułami:

  • po odpowiedzi czwórką zalicytowanie następnego najbliższego koloru czyli 2? po odpowiedzi 2? (lub 2BA po 2?) jest następnym pytaniem , tym razem o fragment (kolor 3 kartowy)
  • po odpowiedzi szóstką zalicytowanie następnego najbliższego koloru czyli 3? jest dalszym pytaniem tym razem o singla
  • po dowolnej odpowiedzi otwierającego pominięcie najbliższego koloru jest NATURALNE i FORSUJE do DOGRANEJ.

W zaprezentowanym diagramie Partner wybrał drogę przez pytanie czyli ocenił swoją rękę jako GF, zadał drugie pytanie i dowiedział sie o składzie 5422 i…..pogubił sie ponieważ zgłoszenie 3? to szlemikowe uzgodnienie kierów i wołanie o cuebidy. Ze swoją siłą i składem powinien zalicytować 4? i po kłopocie.

Jak licytowali inni zaraz zobaczycie: nie analizuję licytacji po pasie gracza W bo te pary nie miały szans zagrać końcówki i nie zagrały.

Ten gracz bez ceregieli zalicytował końcówkę w myśl zasady „albo idzie , albo wypuszczą”. W ostatnim diagramie ku przestrodze dla naśladowców pokazuję że PAS na drugie pytanie to licytacja niedorzeczna.

Dla rzetelności wspomnę że niektóre pary zrezygnowały z drugiego pytania i w drugim okrążeniu przechodzą na naturalne tory licytacji ale i tak piki forsują do końcówki, w nowszej wersji WJ 2? jest już GF na pikach a pytanie o fragment jest przesunięte do 2BA.

Witam. Dziś zdarzyło się rozdanie w którym niektórzy klubowicze udowodnili że idea konwencji Staymana po otwarciu 1BA jest im całkowicie obca.

Samuel Stayman (ur.28 maja 1909 Worcester, Massachusetts ? zm. 11 grudnia 1983 Palm Beach, Floryda), amerykański brydżysta. Niesłusznie uważany za twórcę konwencji Staymana (w rzeczywistości wymyślonej przez jego partnera George’a Rapee), twórca konwencji Namyats.

Jaki jest cel stosowania pytania Staymana?

Przytoczę wyjaśnienia zaczerpnięte z artykułu Olgierda Rodziewicza-Bielewicza z roku 2004.

Doceniając grę w starsze kolory od kilkudziesięciu już lat większość graczy świata stosuje po otwarciu 1BA pytanie o starsze kolory, zwane właśnie konwencją Staymana.

W

N

E

S

1 BA

Pas

2 ?

 

To nie jest licytacja do pasa, a pytanie o to czy mamy starsze kolory. Odpowiedzi nie są trudne, jak mamy kiery, to je licytujemy, jak mamy piki też i wtedy partner decyduje o rodzaju i wysokości kontraktu. Gdy nie mamy, to licytujemy najniższą wolną odzywkę 2. Innych odpowiedzi nie polecam do stosowania.

– A co licytujemy z obiema starszymi czwórkami  po otwarciu 1BA?

– Dobre pytanie! Jak mamy dwie starsze czwórki, to licytujemy na razie kiery

Kolejne odzywki oznaczają:

  • 2 nie mam starszej czwórki
  • 2mam 4 kiery, nie wykluczam 4-ch pików
  • 2mam 4 piki, nie mam 4-ch kierów

A dalsza licytacja? Bilans i naturalność! Przykład:

W

N

E

S

1 BA

Pas

2

Pas

2

Pas

?

 

Poszczególne odzywki oznaczają:

– 2 – mam 4 piki i słabą rękę (bardzo prawdopodobna młodsza 5-ka) !!!!!!!!!!!!

– 2 BA – mam 4 piki (bo zastosowałem Staymana) i rękę inwitującą

– 3 mam 5 trefli i 4 piki, forsujące

– 3 mam 5 kar i 4 piki, forsujące jw.

– 3 mam 4 kiery i inwituję ? masz nadwyżkę ? licytuj końcówkę

– 3 BA – mam 4 piki i siłę zapewniającą bilans na końcówkę (jak masz 4 piki popraw kontrakt)

– 4 mam 4 kiery i siłę na końcówkę

Zwracam uwagę na objaśnienie odzywki – 2 . W naszym systemie WJ PBC v.7.0 WYKLUCZONA jest taka odzywka ponieważ nasza wersja słabego Staymana obejmuje tylko układ z dwiema starszymi czwórkami w sile 6-7 PC. Oczywiście stałe pary mogą włączyć do arsenału również układ starsza czwórka-młodsza piątka w sile 6-7 PC jeśli uznają że zagranie częściówki w kolor da lepszy wynik niż pozostawienie 1BA np . z singlem bocznym 5431.

Z czwórką pików nie ma kłopotów bo po odpowiedzi 2 odchodzimy na 2 sygnalizując SŁABĄ wersję Staymana w składzie z młodszą piątką.

Kłopotliwa jest sytuacja z czwórką kierów i piątką młodszą po odpowiedzi 2 bo nie ma dobrej kontynuacji i musimy ustalić że odejście w młodszy jest słabe.

W naszym systemie klubowym zdecydowaliśmy się nie włączać tego układu do słabej wersji Staymana.

Jednym z najczęstszych błędów po otwarciu 1BA jest licytowanie Staymana z JEDNĄ starszą piątką – do tego służą transfery na starsze. Z dwoma starszymi piątkami  i układem 54 w starszych STOSUJEMY STAYMANA i po odpowiedzi starszą czwórką licytujemy końcówkę, a  co po odpowiedzi 2 ?

1BA – 2?

2?  –  3 w kolor czwórki (Smoleń skład 4-5 forsuje do końcówki

        3? = 55 w starszych siła inwitu lub GF (z 9+PC dopychamy kolor zgłoszony z trójki przez Partnera)

NIEDOPUSZCZALNE jest zgłoszenie czwórki pików po odpowiedzi 2? na  Staymana z ręką 9+PC ponieważ jeśli Partner ma obie starsze czwórki to będziemy grali końcówkę pikową ze słabszej ręki i ułatwimy przeciwnikom wistowanie. Tak właśnie często robią nasi klubowicze.

 

O ile malinka prawdopodobnie zadała Staymana w wersji nie stosowanej w klubie i słusznie spasowała inwit (warto ustawiać KK na stole- to wykluczy błędy z nieznajomości ustaleń systemowych) to gracz z następnego diagramu pobiegł do końcówki prawdopodobnie całkowicie nie rozumiejąc idei słabego Staymana.

Paradoksalnie końcówka jest nie do obalenia i gracze mogą utwierdzić się na podstawie dobrego zapisu o swojej poprawnej licytacji.

 

Witam

Na wieczornym turnieju na IMPY w dniu 26 września 2018 przyszło rozdanie w którym licytacja gry premiowej opierała się na zastosowaniu konwencji tzw. Blackwooda Wyłączeniowego. Co to jest i jak stosować? Cytuję opis za Krzysztofem Jassemem:

Blackwood wyłączeniowy

Po uzgodnieniu koloru przeskok nowym kolorem na wysokość pięciu (lub na 4? przy uzgodnionych kierach) jest Blackwoodem wyłączeniowym ? oznacza pytanie o wartości poza asem w kolorze zalicytowanym. Szczebelki odpowiedzi są takie jak po Blackwoodzie 1430.

I tutaj uwaga: Odpowiedzi drabinkowe w zależności od stosowanego klucza odpowiedzi na zwykłego Blackwooda mogą byś różne i o tym na samym końcu artykułu.

Gdy przymierzamy się do gry premiowej, a w karcie mamy renons, to konwencja Blackwooda nie zdaje się na wiele.

Powiedzmy, że otrzymaliśmy taki prezent od Piatnika: ? AKD432 ? AKD432 ?2 ? ?.

Przyjmijmy, że w dotychczasowej licytacji partner uzgodnił piki. Jak najprościej dowiedzieć się, czy partner posiada asa w karach? Blackwood nie okaże się pomocny, jeśli partner pokaże jednego asa.

Receptą na takie przypadki jest tzw. Blackwood wyłączeniowy, znany nie od dziś w nazewnictwie anglojęzycznym jako Exclusion Blackwood.

Po uzgodnieniu koloru zalicytowanie nowego koloru z przeskokiem na wysokości pięciu (lub odzywka 4?, gdy uzgodniono kiery), jest Blackwoodem wyłączeniowym ? oznacza renons w licytowanym kolorze i pyta o liczbę wartości ? z czterech (trzy asy i król atutowy) ? z pominięciem asa w kolorze renonsu.

Istotne zastrzeżenie jest takie: przed taką odzywką kolor musi być jednoznacznie uzgodniony (aby nie doszło do nieporozumienia). Przykłady:

1?  –  1BA

2?  –  3?

5? ?

Renons karo, Blackwood wyłączeniowy.

1? –  2?

2?  – 3?

4? ?

renons pik, Blackwood wyłączeniowy.

Odpowiedzi są analogiczne jak po zwykłym Blackwoodzie 1430: pierwszy szczebel = 1 lub 4, drugi szczebel = 0 lub 3, itd.

Dla ostrzeżenia przypatrzmy się takiej sekwencji:

1?  –  2? 

3?  –  5?

Odzywka 3?, choć wskazuje dobre piki, to nie uzgadnia ich jednoznacznie. Piki nie zostały uzgodnione ? 5? jest odzywką naturalną.

Teraz przejdźmy do rozdania  z turnieju:

W przytoczonym diagramie odzywka 5? wprawdzie jest bez przeskoku ale będąc kolorem przeciwnika trudno ją zinterpretować jako coś innego niż Blackwood Wyłączeniowy. I tu dochodzimy do sedna: jaka powinna być odpowiedź? Zgodnie z wytycznymi WJ 2005 klucz powinien być taki sam jak zwykłego Blackwooda a więc 5? powinno oznaczać 1 wartość z czterech (nie licząc asa kierowego gdyby był). Taka też była odpowiedź przy stole ale po rozdaniu wywiązała się dyskusja jaki klucz stosowany jest w NASZYM KLUBIE?

Pogrzebałem w systemach opublikowanych na stronie gagusia.pl i w KK 7,0 oraz pełnym opisie systemu WJ PBC NIE MA INFORMACJI o kluczu stosowanym dla Blackwooda Wyłączeniowego (niedopatrzenie moje). Dopiero w opisie skróconym który powstał dawno temu jest ta informacja i powinniśmy się jej trzymać:

https://www.gagusia.pl/konwencje/129-system-dla-turniejow-indywidualnych.html

Strefa szlemowa:

splinter, cuebidy, blackwood (102) na pięć wartości z damą atu,

blackwood wyłączeniowy (012) na 4 wartości ? z królem atu, bez asa w kolorze krótkości,

atutowa, pytanie o króle, po 1BA ? 4? = gerber.

Odpowiadamy zatem po kolei 0-1-2-3-4 bez skracania !!!!!. Miejsca mamy dosyć bo ta konwencja służy raczej do zagrania szlema a nie szlemika.

I to na tyle na dziś.

Jacek – klimaPL

27 września 2018

 

Kolor przeciwnika.

Dziś zdarzyło się rozdanie w którym licytujący źle zastosował odzywkę w kolor przeciwnika. Kolor przeciwnika używamy w kilku podstawowych sytuacjach:

  • jako pytanie o zatrzymanie do BA, zwykle na wysokości trzech (tzw. wywiad bezatutowy)
  • po otwarciu Partnera starszym kolorem jako SZTUCZNE uzgodnienie koloru otwarcia w sile INWITU (niektórzy wolą kolor przeciwnika użyć jako GF ale w klubie gramy jak napisałem powyżej)
  • w obronie zazwyczaj sygnalizujemy kolorem przeciwnika skład dwukolorowy który niewygodnie sprzedawać w inny sposób (z wyjątkiem otwarcia 1? nie przyrzekającego trefli)
  • szczególna pozycja jest w obronie jeśli przeciwnik zablefował (lub po prostu zgłosił czwórkę) po otwarciu swojego Partnera i zajął nam kolor. Wtedy kolor przeciwnika jest NATURALNY!!! np. 1? – X – 1? (blef) – 2? . Nasze 2? jest wtedy naturalne i nie damy się wyblefować. Podobnie powinniśmy się zachować nawet bez kontry Partnera. Dwukolorówkę jeśli ją posiadamy należy sprzedać licytując kolor otwierającego a nie odpowiadającego (w tym przykładzie 2?).

Oczywiście zastosowanie koloru przeciwnika występuje w wielu innych sytuacjach i na ogół używamy do sforsowania Partnera nie mając wygodniejszej naturalnej kontynuacji.

A teraz tytułowe zastosowanie koloru przeciwnika które o mało nie zakończyło się katastrofą:

Odzywka 2? systemowo uzgadnia kiery i w żadnym wypadku nie może służyć wykrywaniu blefa. W ataku mając kolor zalicytowany przez Przeciwnika stosujemy tzw. trapping pas czyli pasujemy  a partner ma obowiązek wznowić KONTRĄ ( mając krótkość w tym kolorze) i wtedy my spasujemy KARNIE. Dosyć humorystycznie licytacja potoczyła się dalej a 4? to całkowite nieporozumienie wynikające prawdopodobnie z przekonania że przeciwnik zablefował.

Zaporowe podniesienie koloru otwarcia.

Dziś słów parę o przydatności szybkiego uzgodnienia koloru Partnera. Jest kilka sposobów uzgadniania starszego koloru Partnera i wybór właściwego zależy od siły i długości fitu.

1? – ?

grupa słaba:

  • 1BA – może być tzw.słabe podniesienie  6-7 PC z fitem (lub klasyczne 7-9 PC bez fitu)
  • 3? – zdecydowanie słabe , zaporowe , do 6 PC z fitem co  najmniej 4 kartowym (blokuje skutecznie piki przeciwnikom), rzadko pozwala osiągnąć końcówkę.
  • 4? – zdecydowanie słabe, zaporowe , najczęściej 5-8 PC z fitem często 5 kartowym
  • 2? – pół-pozytywna poparcie w sile 7-9 PC z fitem co najmniej 3 kartowym

grupa inwitowa:

  • 3? – BERGEN silniejszy 10-11 PC z fitem 4 kartowym , najczęściej z krótkością z boku, pozwala osiągnąć końcówki układowe a czasem nawet gry premiowe
  • 3? – BERGEN słabszy 7-9 PC z fitem 4 kartowym, bardziej blokujący niż konstruktywny  ale nie wyklucza osiągnięcia końcówki w odróżnieniu od blokujących 3?
  • 2BA – 10-11 PC z fitem 3 kartowym w składzie zrównoważonym

grupa silna:

  • 2? – seminaturalne (mogą być trefle w sile GF lub inwitu (ale na 6ce) albo 12+ bez fitu) albo z fitem ale 12+PC
  • 2? – naturalne 5+? , może zawierać fit dowolnej długości
  • 2? – naturalny 5+?, solidny kolor do szlemika ale może zawierać fit dowolnej długości
  • podwójny przeskok dowolnym kolorem – splinter z solidnym fitem , odzywka szlemikowa
  • 3BA – wcale nie do gry !!!!!!!! ale 13-15 PC w składzie 4333 z fitem 3 kartowym bez ambicji szlemikowych.
  • 4BA- pozostawiam bez opisu ale pewnie większość klubowiczów uzna to za BLACKWOODA

Tyle teorii a teraz pokażę jak takie ustawienie systemu zadziałało w rozdaniu z turnieju porannego w dniu 18 września 2018:

Para NS stanęła szybko w idącym kontrakcie 3? skutecznie blokując piki przeciwnikom którzy byli za słabi na wejście na wysokości trzech.

Na tym stole po niemrawych 2? para EW miała dość odwagi do walki i późniejsze 3? nie zapobiegło przegraniu licytacji. 3? da się wprawdzie położyć po przebitce karowej ale nie jest to łatwe zadanie a poza tym nawet 3? z kontrą bez jednej to 100 przeciwko 140 za własną grę.

Następną ilustracją funkcjonowania tego schematu licytacji niech będzie rozdanie z porannego turnieju 19 września 2018 roku.

W tym rozdaniu licytacja była jednostronna ale niestety gracz N nie przestrzegał limitów. Odzywka 2? forsuje do dogranej (jeśli nie powtórzymy trefli w najbliższym okrążeniu-wtedy jest 9-11 PC na szóstce trefli) a 11 PC to za mało na Game Forsing. W związku z tym odpowiadający powinien wybrać odzywkę z grupy „inwitowej” a ponieważ ma 3 kartowy fit to jest skazany na jedyną odzywkę a jest nią 2BA.  3? zakończy licytację ponieważ otwierający ma minimum. Po wcześniejszej odzywce 2? licytacja nie może wygasnąć na częściówce  i znaleźliśmy się w 4? , kontrakcie nie do wygrania ale do wypuszczenia 🙂 co się stało przy stole.

 

Jerzy Czekański, jeden z założycieli PZBS. Jako zawodnik występował początkowo w parze ze Stefanem Łowińskim. Groźna sława z okresu przed powstaniem Związku i liczne sukcesy sportowe (m. in. zwycięstwo w pierwszych Drużynowych Mistrzostwach Polski w 1957, drużyna ?Orbis”) sprawiły, że powszechnie uważano ich za najsilniejszą polską parę.

Impas Czekańskiego, czekanka zwany także impasem wstecznym to  rozgrywka w której rozgrywającemu brakuje dwóch honorów (najczęściej damy i dziesiątki) i opiera on swoją rozgrywkę na założeniu, że dama znajduje się poza impasem:

 

Henryk Niedźwiecki, Jan Wieczorkiewicz, Jerzy Czekański, Stefan Łowiński, Aleksander Rożecki i Stanisław Bitner – czyli legendy polskiego brydża

Normalnym zagraniem rozgrywającego jest impas damy waletem zakładając, że znajduje się ona pod impasem. Jeżeli istnieją jednak jakieś przesłanki, że dama jest za waletem (na przykład z licytacji) to może on zdecydować się zagrać na impas Czekańskiego grając waleta. Jeżeli  obrońca pobije tę kartę damą, to rozgrywający bierze ją asem  i impasuje dziesiątkę grając małe do dziewiątki .

Taka właśnie pozycja nastąpiła w dzisiejszym turnieju. Do wygrania 3 BA po morderczym wiście pikowym potrzebne jest zgadnięcie czy grać na zwykły impas czy na impas Czekańskiego. Jak widać na diagramie zwykły impas nie stoi a impas Czekańskiego daje 9 lew (2trefle+2kara+4kiery+1pik)

Pozdrawiam

Jacek – klimaPL , 25 lipca 2018