Witam . Dziś poddam analizie rozdanie w którym sprawdziła się metoda oceniania MAM-NIE MAM otwarcia metodą bułgarskiego matematyka i brydżysty Petkova.

Dla przypomnienia co napisałem o tej metodzie w OPISIE PEŁNYM systemu WJ Polskiego Klubu Brydżowego:

Otwarcia z przedziału 10-12 PC weryfikujemy metodą zar-pointów Petkowa, liczonych wg następującej zasady:

 

  1. punkty za honory wg skali 4321-skala Miltona Worka,
  2. punkty za szybkie lewy- 2 za asa, 1 za króla,
  3. suma ilości kart dwóch najdłuższych kolorów,
  4. różnica długości najdłuższego i najkrótszego koloru.

 

Do otwarcia potrzeba 26 zar-pointów wynikających z dodania punktów  (pozycja 1+2+3+4), w przypadku 26 zar-pointów otwieramy jeśli suma kolorów starszych jest równa lub większa od 7.

A teraz ilustracja skuteczności tej metody w dzisiejszym turnieju:

Byłem również jedną z trzech ofiar przepasowania 12 PC zdobywając za to jedynie 5%. Cała sala solidarnie wywalała się na 1-3BA . Wnoszę do Piatnika i Petkova o stosowną do straty rekompensatę.

I na tym kończę gratulując falconowi, andrutowi i ankierowi  trafnych i rzetelnych obliczeń otwarcia. Tylko oni na 23 stoły nie otworzyli z tymi 12 oczkami.

Pozdrawiam i do następnego rozdania.

Jacek – klimaPL

 

Witam . Dziś o rozdanku w którym pierwsze skrzypce gra Pani Danuta Bitte o wdzięcznym niku ?Bite Danke? i flagą niemiecką w profilu. Jak pamiętam ze szkoły nik ten oznacza ?proszę-dziękuję? i podejrzewam że w tym rozdaniu wykorzystała tylko część niku ?dziękuję?. A działo się tak:

Pani Danuta dała kontrę właściwie bez podstaw bo licytacja wskazywała całkowicie bilansowe 3BA więc mogła się spodziewać 9+ lew. Ale od czego jest kobieca intuicja, przeciwnicy nie mieli w karcie tego co obiecywali bo 9PC to w żadnym wypadku nie jest GF . Prawidłowa akcja to 3!d o znaczeniu systemowym 9-11 PC na ładnym sześciokarcie. Fraski powinien zresztą (tak na marginesie) zalicytować 2!h bo Partner może mieć dowolną starsza czwórkę. Może uważał ze lepiej rozgrywa BA, kto go tam wie. Tak czy siak zderzyli się z bojowo nastawioną kobietą i to nie mogło się dla nich dobrze skończyć. Brak szybkich asów i normalny a nie wydumany wist przyniósł 300 o 93% . Myślę sobie że falconek musiał pomyśleć : dziękuję Danuta J

Zupełnie inaczej potoczyło się na moim stole a w akcji też wystąpiła kobieta.

Tu po wątpliwej kontrze zastanawiałem się co zeznać. Po kontrze sprawa się ma inaczej niż bez kontry ponieważ wszystkie odzywki na wysokości 1 i 3 forsują a na wysokości 2 nie forsują ale tyczy to odzywek zwykle po interwencji kolorem a nie kontrą. Rozpaczliwie zacząłem szukać co zostało zapisane w KK po takiej kontrze z obawy że Partner  się może spodziewać tego co tam sam napisałem. Tu nie dość że była kontra TO NA DODATEK 3!D BYŁOBY ZE SKOKIEM. Słusznie założyłem że kontra nie powinna zmieniać znaczeń skoków na wysokości trzech. Nie wiem czy Partnerka też tak pomyślała ale zalicytowała 3BA mimo że opozycja jeszcze ryzykownie i wg mnie zbyt ryzykownie z 6 PC zmieściła się po partii w 3!s z kolorem kiepściutkim (co mogło spowodować krzywy wist). Ku mojemu zdumieniu nastąpił wist spod trzeciego waleta kierowego !! i nawrót w pika. Współpraca rozgrywającej ze skrzydłowymi była wzorowa, 10 lew i 90% . I jak tu nie powiedzieć ?dziękuję? Idziu J.

?Proszę i dziękuję? to czarodziejskie słowa, używajmy je jak najczęściej podobnie  jak ? dzień dobry? na początku każdej rundy turnieju. Będzie mniej złej atmosfery i pyskówek a więcej kultury.

Pozdrawiam i do następnego rozdania.

Jacek – klimaPL

Witam. Dziś przy analizie turnieju zauważyłem rozdanie przy którym przypomniało mi się powiedzenie „NIE MA BRZYDKIEGO 1BA”. Oczywiście podobnie jak manipulując statystyką można udowodnić każdą tezę tak i w tym rozdaniu spróbuję udowodnić TYTUŁOWE POWIEDZENIE wink.

Jak widać trudno znaleźć brzydsze otwarcie 1BA. Trzy walety, skład zrównoważony, obrzydlistwo….I tu przypomniała mi się opowieść Włodka Wali o starych dobrych krakowskich czasach. Grała wtedy para mikstowa, małżeństwo o nazwisku Schiller. Pan i Pani mieli zasadę (nie śniło się wtedy o regułach 15, 20 czy ZarPointach Petkova). Polegała ta zasada na tym że w ręce zawierającej kilka waletów brali do obliczeń TYLKO JEDNEGO WALETA. Zabawna zasada ale nie pozwoliłaby otworzyć 1 BA, zresztą w tych czasach otwierało się i tak w limicie 16-18 PC.

Po otwarciu 1!c jak widać hamulce włączały się z piskiem i finał na 2!s.

Niestety w naszym gronie znalazły się czarne owce które chcąc zaprzeczyć głoszonym tezom otworzyły 1!c ale i tak dobiegły do 4!s. Żeby mi to było przedostatni raz!!!.

I na koniec nieśmiała uwaga: zalicytować końcówkę to jedno a wygrać swoje to drugie.Ta para nie umiała cool . I na tym kończę tą statystyczną żonglerkę.

Pozdrawiam i do następnego rozdania.

Jacek – klimaPL

 

 

Witam. Dziś krótko o pewnym rozdaniu na bazie którego chcę pokazać czym się różni dobra licytacja od byle jakiej. 

Rozdanie proste, łatwe, i przyjemne. Wystarczy tylko ufać że Partner będzie  wiedział co licytuje i tego samego będzie się spodziewał od ciebie.

Krótkie obiaśnienie:

  • 2!d = ODWROTKA z kluczem 445566
  • 2!h = 4!h 7-9 PC
  • 3!h = silny inwit szlemikowy, zaproszenie do cue-bidów, uzgodnienie kierów
  • 4!d = trzymanie co najmniej II klasy (singiel !d lub król !d), brak cue-bidu !s i brak cue-bidu !c
  • 4BA= Blackwood na 5 wartości
  • 5!c = 1 wartość z 5ciu
  • 5!d = pytanie o damę atu (!h)
  • 5!s = mam damę !h i nie mam króla bocznego
  • 6!h = kontrakt finalny

Nic wielkiego , takie sytuacje zdarzają się codziennie. Dla niektórych par okazało się takie podejście za trudne. Ze strachu przed przypadkowym pasem Partnera część graczy licytowało na pałę szlemika od razu po odwrotce lub zadawali pytanie Blackwooda z przeskokiem. Ot taki urok indywiduela, lepiej grać byle jak niż dostać przypadkowego pasa od nieznanego Partnera. Jeśli tak będziemy licytować to nigdy poziom licytacji w naszym klubie nie wzrośnie. Przypominam zatem zasadę :

 Po ujawnieniu SILNEGO TREFLA poprzedzonego POZYTYWNĄ odpowiedzią licytacja jest SFORSOWANA do końcówki.

 

Niewątpliwie odwrotka wskazuje Silnego Trefla , odpowiedź 1!h jest pozytywna więc po co się spieszyć- Partnerowi nie wolno spasować na dowolna odzywkę przed końcówką.

Dla równowagi trzy diagramy z wyczynami klubowiczów.

Koń jaki jest każdy widzi. nie ma co komentować bo bezradność kłuje w oczy.

Tutaj trochę lepiej ale strach przed pasem  wyziera z każdego kąta.

TU………………….zostawiam miejsce na komentarz.

Na tym kończę i apeluję, więcej zaufania a mniej strachu a poziom licytacji niechybnie wzrośnie, nawet jeśli po drodze zniesiemy wiele JAJ . Nic tak nie doskonali jak własne błędy.

Pozdrawiam i do następnego rozdania.

Jacek – klimaPL

Witam się z Wami w ten Świąteczny Prima Aprilis. Dziś nasza urocza szefowa Danusia znana pod nickiem 9nutka9  zaserwowała rozdanko na młodzieży które rozbudziło emocje zwłaszcza wśród starszej części naszego klubu. Podniecenie było tak wielkie że nawet opozycja włączyła się do krytyki zapewne wskutek złapania kiepskiego zapisu. Więc do dzieła, opiszę jak sobie radzili klubowicze najwyraźniej mocno pobudzeni w ten poranek bo licytacje  były skoczne.

Filozof  jak na mędrca przystało gnał ile sił w nogach i szybko osiągnął metę za 100%. Otwarcie 1!d cieszyło się popularnością największą ale byli również inni wynalazcy którzy otwierali np 2BA. Przyznaję się bez bicia że ja nie byłem zwolennikiem tych otwarć. Zaraz wyjawię jak otworzyłem i dlaczego naraziłem się na cierpki komentarz od przeciwnika .

Wiem dosyć dobrze że przy układzie starszy-młodszy otwierać należy w sile 11-15 PC kolorem starszym mimo że młodszy może być dłuższy. Przy młodych kolorach już ta zasada się nie sprawdza bo końcówki są na takim samym poziomie. Uznałem że jak otworzę 2!c to po prawdopodobnym pytaniu o starsze czwórki będę miał wygodny rebid 3!d oznaczający maksimum otwarcia i skład 6!c +4+!d. Wydawało mi się rozsądne że w ten sposób szybko sprzedam potencjał ręki i może będę miał szansę na powtórzenie kar co wyjaśni skład 7!c 5+!d

Udało mi się i finalnie dobiegliśmy do szlemika . Nagle spotkałem się z reprymendą od gracza 3ba  twierdzącego że takie otwarcie to: cytuję :(pisownia oryginalna)

3ba: zbrodnia z tym otwierać 2 trefl
klimaPL: oo fachowiec sie znalazl
3ba: sspytaj si eznaj acych si e troch e na tej grze
maro73: ale sprzedał potem silnego z karami:-):-)
klimaPL: nie rozmawiam ze slepym o kolorach:)
3ba: naprawdę klima, to nie by lo dobre otwarcie, popytaj się lepszych
klimaPL: nie zawracaj glowy
3ba: nie zawracam, ale trzeba si e uczyć

 

Więc pytam Was drodzy klubowicze co wy zrobilibyście w tym gulaszowym rozdaniu (pytam oczywiście tylko tych którzy nie mieli okazji mieć te ręce , bo co zrobili grający to już wiem) ??

Parę przykładów co zrobili:

Jest to jakiś pomysł ale można też 4BA równie bez sensu.

Skład wprawdzie prawie dobrze sprzedany ale potencjał  nie jestem pewien. Komentujcie bo to ciekawe rozdanie.

Agolo54  jakiś senny był ale w porę się obudził.

Na koniec para mieszana darząca się całkowitym brakiem zaufania a więc wynik łatwy do przewidzenia.

I na tym kończę opis tego ciekawego rozdania i liczę na konstruktywna ocenę mojego wybryku.

Pozdrawiam i do następnego rozdania.

Jacek – klimaPL

 

Witam. Dziś rozdanie w którym jak na dłoni widać że moje próby nauczenia czegokolwiek z dziedziny licytacji mijają się z celem. W kilku poprzednich artykułach wyjaśniałem zasady licytacji po otwarciu starszym kolorem , w dziale Szczęśliwa 7+ pokazywałem typowe błędy i były tam wymienione sekwencje po otwarciu starszym kolorem. I co? Dziś klubowicze dali popis ignorancji i lekceważenia zapisów systemowych na POZIOMIE PODSTAWOWYM. Przedstawię WSZYSTKIE dokonania na wszystkich 20 stołach z turnieju porannego żebyście zapamiętali którzy klubowicze lekceważą  NASZ KLUBOWY WJ .

Dlaczego tak robią ?

Nie wiem ale podejrzewam że z lenistwa umysłowego nie chce im się przeczytać choć raz opisu skróconego  systemu WJ PBC ,  nie mówiąc o przestudiowaniu OPISU PEŁNEGO.

Ale najpierw przytoczę zapisy dotyczące licytacji po otwarciu kolorem starszym.

 

 

Proszę zwrócić uwagę na wiersz opisujący skok na 3BA po otwarciu 1 PIK. Jak wół tam stoi napisane że MUSI BYĆ FIT trzykartowy w sile 13-15 PC i to bez specjalnych ambicji szlemikowych. NIE WOLNO tak licytować bez fitu z taką siłą. MUSIMY chcąc zagrać 3BA NAJPIERW zalicytować sztuczne 2 TREFL a potem po dowolnym rebidzie Partnera skoczyć na swoje upragnione 3BA. KONIEC, KROPKA ? nie ma innej drogi. WSZYSCY TO POWINNI przestrzegać i co? 11 na 20 klubowiczów w tym rozdaniu licytuje 3BA w pierwszym okrążeniu. ŻENADA.

Teraz po kolei wszystkie diagramy z krótkim komentarzem, zaczynam od najgorszych wyników na samym końcu będą szczęśliwcy którzy może też żle licytowali  ale życie brydżowe ich nie pokopało.

Tragedia.

2BA to inwit 10-11 PC z fitem , 3!d forsuje ? PAS nie forsuje. KOSZMAR. KOMPROMITACJA.

Michał za słabo , olek bez ambicji , pas bez sensu.

A teraz tabun jeźdźców bez głowy, a było ich jedenastu.

Ten ostatni miał  przynajmniej  czujnego Partnera który zniósł głupotę na 4!d i  i dał szansę poprawienia się na szlemika systemem pokerkowym i nie dostał po łapach.

Ci dobiegli do szlemika w jeszcze większych podskokach.

I pozostało nam ostatnich kilku specjalistów których dokonania licytacyjne należy uwiecznić w Księdze Guinnessa.

Zdumiewające jak system WJ PBC jest odporny na niesfornych użytkowników. Dojść do szlemika w taki sposób to naprawdę ?czapki z głów?.

Tutaj krótkie wyjaśnienie: nasz nowy kolega Jan nie zapoznał się jeszcze z systemem i należy popatrzyć trochę na jego licytację z wyrozumiałością. Wierzę że wkrótce  poprawi się. Jednak doprowadził do wadliwego szlemika swoja odzywką 2BA ( INWIT  z fitem).

Dwóch klubowiczów trafnie ustaliło kolor uzgodniony co nie było zbyt trudne (choć poprzedni diagram temu zaprzecza) , jednak wysokość była na maksy za niska.

A teraz nieszczęśnicy którzy stoczyli ciężki bój bo opozycja walczyła dzielnie.

Powoli dochodzimy do końca listy.

Co tu komentować , Rybaj nieostrożny, marujan nieroztropny. Tylko jedna nadróbka.

Na sam koniec dwie wisienki na torcie, brydz trochę na ?czuja? ale z finałem szczęśliwym.

Czwarty kolor coś zamieszał ale Andriu  był na posterunku.

Zakończymy w iście szwoleżerskim stylu. Na Blackwooda renons jak as i wygrany szlemik.

I na tym kończę ten mini festiwal.

Pozdrawiam i do następnego rozdania.

Jacek – klimaPL

Witam dziś klubowiczów w świątecznym nastroju i dobrym humorze ponieważ na porannym turnieju dowiedziałem się czegoś o sobie. Otóż w rozdaniu (NIE)szczęśliwym postawiliśmy z przeuroczą Partnerką -1400 i przy okazji dowiedziałem się że uprawiam pokerka. Postanowiłem sprawdzić jak inni klubowicze radzili sobie w tym pokerkowym rozdaniu a więc do dzieła.

Spuszczam zasłonę miłosierdzia na odzywkę 4!h i wyjaśnię dlaczego. Panuje zasada że na otwarcie zaporowe trzeba mieć określoną ilość lew w oparciu o ten kolor .Agresorzy grają kluczem 5322 a konserwatyści 4322. Co to oznacza?

  • w założeniach korzystnych (my przed oni po partii) może nam brakować 4(5) lew do kontraktu
  • w założeniach my przed oni przed partią może nam brakować 3 lew do kontraktu
  • w założeniach my  po oni po partii  może nam brakować 2 do kontraktu
  • w założeniach niekorzystnych (my po oni przed partią) może nam brakować 2 lew do kontraktu

Stąd ta reguła nazywa się  4322 lub 5322.

Bardziej dociekliwych zachęcam do odwiedzenia stronki : http://www.marekwojcicki.republika.pl/bloki.html

Ręka W zasługuje na coś więcej niż podniesienie do końcówki . Wygląda że najprościej sprawdzić czy otwierający ma singla i jeśli ręce są dobrze sfitowane to można się pokusić o zagranie szlemika. System przewiduje odzywkę 2!s  jako pytanie o kolor singla, odpowiedzi są kolorem singla a singiel pikowy jest w 2BA.

Znalazły się pary które wiedziały co to jest 2!s a jak się to skończyło to opowiem później. Teraz na chwilę wrócę do tytułowego diagramu.

Po zalicytowaniu przez falcona 4!h stanąłem przed wyborem: pasować czy ryzykować 4!s ponieważ jesteśmy po partii. Jestem wyznawcą reguły że jak nie wiesz co zrobić licytuj dalej i zgodnie z tym zalicytowałem 4!s. Do czego to doprowadziło i jak kontra wybiła z głowy szlemika przeciwnikom i jakim kosztem to każdy widzi. Partnerka z takim śmieciem powinna PASOWAĆ bo po nadróbkach nie ma co odpowiedzieć na pytanie ” z czym nieboszczyk kontrował” wedle starego brydżowego porzekadła. Ciekaw jestem Waszej opinii w tej kwestii.Komentujcie i dyskutujcie.

Jak sobie radzili inni gracze? Ano różnie ale nie znalazłem ani jednej pary której licytacja powaliła by mnie na kolana. Oto przykłady:

Dominowała bezradność : albo 4!h albo 6!h. Tragedia- brydż zgadywany : abu idzie abu nie idzie jak w serialu „Sami Swoi”

Bez komentarza.

Porażająca bezradność typowa dla indywidueli.

Tu niezwykła sytuacja , zastanawiam się czym kierowała się windy21, chyba nie uznała że szlemik pikowy idzie a może czuła się niedolicytowana. To jest prawdziwy pokerek ale z jakże trafnym finałem.

 Tu nastąpiło jakieś totalne nieporozumienie. Po takim lapsusie na pewno gracz E będzie pamiętał że to pytanie o singla.

Jeśli komuś jeszcze mało przykładów to w http://www.bridgebase.com/myhands znajdzie komplet dokonań na wszystkich stołach.

Pozdrawiam i do następnego rozdania. Spokojnych i Zdrowych Świąt dla wszystkich ( nawet dla tych klubowiczów którzy mnie nie lubią)

Jacek – klimaPL

 

 

Witam. Dziś klubowicze sygnalizowali mi żebym pilnie przyjrzał sie rozdaniu nr 1 i nie zawiodłem się. Pomysłowość naszych klubowiczów nie zna granic ale motyw otwarcia na 18 PC jest godny uwagi.

Kiedyś w zamierzchłych czasach 1BA oznaczało 16-18 PC w składzie zrównoważonym czyli bez starszych piątek i młodszych szóstek. Postęp w teorii licytacji ukształtował standard 15-17 PC bez wykluczania składów 5332 5422 czy nawet 6322 ( ale tylko z młodszym kolorem) .Nierzadko widzi się otwieranie z singlowym królem z boku , więc w Krakowie zrodził się opis że otwarcie 1 BA to skład zrównoważony ale nie więcej niż jeden renons ( nie należy oczywiście brać tego na poważnie) . Rozdanie które chcę pokazać to jednak karta graniczna bo zawiera 18 PC ale są tu krótkie dwa mariaże co osłabia siłę ręki. Uważam że otwarcie 1 BA z takimi rękami jest całkowicie poprawne chociaż pewnie sporo graczy nie będzie sympatyzować z takim poglądem co zresztą pokazuje dzisiejszy turniej w którym jedni decydowali się otwierać 1 !c a inni 1BA.

Otwarcie to jedno a pierwsze odpowiedzi to drugie.Zaraz pokażę jakimi wynalazcami są nasi koledzy i jak duży wkład wnoszą do rozwoju licytacji ale nie radzę brać z nich przykładu.

Ale na początek szczęśliwcy w wyścigu do nagrody książkowej :

Nie dość że znają poprawne odpowiedzi na ODWROTKĘ ( a nie jest to takie oczywiste ale o tym później) ,i  znają Blackwooda i jego zawiłe odpowiedzi , to jeszcze grają trafnie i wygrywają jako jedyni szlemika. Nic tylko bić brawo. Nikt inny po dowolnym otwarciu nie dobiegł do tego szlemika , zapewne po 1BA jest dużo trudniej.

Teraz pokażę na kilku diagramach jak trudną konwencją jest ODWROTKA.

Tu gracz uznał że ma silną rękę i właściwie trudno się do tego przyczepić mimo że KJ !c i druga dama !s osłabiają rękę. Dlaczego pytający wyhamował na 5 !h to bardzo ciekawe, może gra szlemiki tylko z kompletem asów a może… może… podajcie powód jeśli znajdziecie. Miał dużo łatwiej niż w poprzednim diagramie a mimo to nie doszedł…..

Teraz następny dowód jak trudna konwencja ta ODWROTKA. Po pierwsze trzeba wiedzieć w jakich okolicznościach jest to odwrotka to jeszcze trzeba spamiętać jakie są odpowiedzi.

 

Przy takich strasznych wymaganiach nie dziwię się że niektórzy gracze rezygnują z tej konwencji ( mimo że to polski wynalazek , ale niezbyt przychylnie przyjęty przez totalnie nieprzyjazny Zachód).

Poniżej prosto jak w Standard American Yellow Card (SAYC) tyle że tak samo nietrafnie.

Tutaj nasz kolega czaps11 uznał że siedzący naprzeciwko Marek o odwrotce nie słyszał i w związku z tym doprowadził do 3 ba i skasował zasłużone 8% po wiście waletem !s.

Czas zakończyć rozważania o ODWROTCE i zająć parę minut o licytacji po otwarciu 1 BA.

Mało kto wie a ta sekwencja jest opisana już dość dawno przez Krzysztofa Jassema jako licytacja szlemikowa i ja w rozpaczy tak zdefiniowałem taki skok po małym transferze. Nie spotkałem ani razu w naszym klubie licytacji w takim znaczeniu. Zatem uwaga:

Jeśli chcecie grać TYLKO końcówkę w starszy to zalicytujecie od razu DUŻY TEXAS 4!d.

A oto inne drogi do celu:

Na takie 3!h potrzeba spełnienia 2 warunków: maksimum otwarcia (jest) i czterokartowy fit bo transfer może być bardzo słaby (nie ma). Z taką kartą system przewidiuje odzywkę 2BA oznaczającą maksimum i trzykartowy fit z dwoma figurami.

 

 I na koniec rada dla naszej przeuroczej klubowiczki :więcej odwagi albo więcej koncentracji MOTYLKU.

I na tym dziś zakończę opowieść o tym prostym rozdaniu. Pozdrawiam i do następnego. Zapraszam wszystkich do pisania artykułów i komentowania tych już napisanych.

Jacek – klimaPL

 

 

 

 

Witam. Dziś postanowiłem opisać rozdanie w którym ocena karty decyduje o wyniku i przypomnę kardynalne błędy spowodowane nieprzestrzeganiem systemu , zwłaszcza przez graczy nowo przyjętych do klubu. Jak zwykle w takich sytuacjach mamy do czynienia z rękami granicznymi. Dodatkowym smaczkiem jest w tym rozdaniu motyw wistowy i właściwe wyciąganie wniosków z wistów na przykładzie mojego stołu.

Nasz nowy klubowicz Janwajm prawdopodobnie jeszcze nie przyswoił ( niestety jak wielu innych starych stażem kolegów) sekwencji 1!s-3BA. Zatem powtarzam po raz setny:

TA SEKWENCJA JEST Z FITEM

Jeśli mamy siłę z którą chcemy grać 3BA ale nie mamy fitu to spokojnie przechodzimy przez 2!c i potem bez względu co usłyszymy od partnera licytujemy zamierzone 3BA. BEZPOŚREDNIE 3BA jest GF z FITEM, podobnie jak 2BA też JEST Z FITEM tyle że z siłą INWITU.

Teraz skupmy się na wiście. Nastąpił wist trochę nietypowy bo nie z blotek kierowych tylko z krótszego koloru karowego  ale słusznie małym. W mojej ocenie bezpieczniej jest po tej licytacji ( oczywiście jeśli spodziewamy się niezrozumienia u przeciwników co do fitu pikowego) zawistować w kiera, pasywnie żeby nie stracić lewy .Rozgrywający ma tzw palcówkę chociąż wydaje się że puszczenie do 10? jest bardziej poprawne. Kładzie jednak króla i dostaje odwist 9? . Co oznacza taki odwist? Ja jestem zwolennikiem odwistowywania z układu pierwotnego czyli z trzech odwistowujemy środkową ( ale nie brakuje graczy którzy odwistowywują z układu bieżącego i  odejdą 2? ). Odwistowywanie z układu bieżącego nie pozwala Partnerowi odróżnić czy odchodzimy z trzech kar czy z czterech. A zatem o czym wie gracz W? Wie że Partner ma trzy kara ale nie wie czy ma 8?. Zakładając że jej nie ma powinien odejść w dowolny kolor a nie ściągać bezmyślnie kar bo w ten sposób wyrobi kara rozgrywającemu . Tak właśnie stało się na moim stole i 3BA zostało wypuszczone.

Wracam do tytułowej oceny karty. Jak zakwalifikować rękę gracza S? Inwitowa czy forsująca? Sala była podzielona- część klubowiczów licytowała 1 BA, jak najbardziej poprawne, a druga część 2!c też w miarę poprawnie bo karta jest graniczna i wiele zależy od OCENY, SZCZĘŚCIA i TEMPERAMENTU licytującego. Witek Klapper , arcymistrz z Krakowa zapytany kiedyś przeze mnie jak odróżnia kartę inwitową od Forsującej podał mi taką receptę:

Popatrz w karty i jeśli masz rękę z która otworzyłbyś będąc na pierwszej ręce to masz GF, jeśli uznasz że nie otworzyłbyś to masz inwitową.

Większość graczy którzy wybrali tą opcję wygrała swoje 3BA mimo że jak wskazuje GIB kontrakt wygrywa sie tylko po wiście małym karem lub dowolnym treflem. Gracz na pozycji N ocenił że ma rękę maksymalną i doprowadził z Partnerem do 3BA które jako jedyne na sali zostało przegrane. Inną ocenę karty zaprezentowała para poniżej:

Tu gracz N ocenił że ma rękę minimalną i dobrze zalicytował SZTUCZNE 2? ( słabe bez szóstki pików) ale i tak dobiegli do 3BA ponieważ 2!c forsowało do końcówki. Mieli więcej szczęścia ponieważ kontrakt został zrealizowany.

I to by było dziś na tyle o ocenie ręki i o wiście.

Pozdrawiam

Jacek – klimaPL

 

 

Witam ponownie. Dzisiaj już na samym początku turnieju porannego  pojawiło się rozdanko wymagające omówienia ponieważ rozwiązania systemowe dla tego typu otwarć przeważnie nie są omawiane w parach i gra się w miarę naturalnie na tzw „czuja” a to nigdy nie przynosi dobrych rezultatów. W naszej Karcie Konwencyjnej wprowadziłem rozwiązanie zaczerpnięte z profesjonalnej literatury mając nadzieję że mimo że drabinka odpowiedzi jest trudna do zapamiętania ale kto chce to ma w czasie turnieju albo OPIS Systemu albo ustawioną KK i wtedy nie potrzeba pamiętać co znaczą odzywki a one w gruncie rzeczy są zgodne ze zdrowym rozsądkiem i duchem Wspólnego Języka.

Rozdanie to zdarzyło mi się zagrać z wytrawnym zawodnikiem , znanym mi osobiście , uczestnikiem wielu turniejów w realu a więc pomyślałem sobie że początek turnieju zapowiada się obiecująco. Los jak wiadomo przydziela Partnerów nie zawsze zgodnie z oczekiwaniami.

3!c wyglądało normalnie a ponieważ moja ręka  była zbyt słaba na forsującą odzywkę na wysokości trzech byłem cokolwiek zaskoczony gdy Partner stał się rozgrywającym.

Po zobaczeniu kart Partnera nasunęła mi się taka refleksja: NIE POWINNO SIĘ otwierać ZAPOROWO zwłaszcza 2!h lub 2!s z DWOMA ASAMI.

Po przeanalizowaniu innych stolików zwróciłem uwagę że niektórzy gracze po zaporze 3!c licytowali 3!H. Upewniłem się czy nie ma błędu w Opisie Systemu i KK i jest tam wszystko w porządku . Odpowiedzi na wysokości trzech FORSUJĄ !!! i otwierający po odpowiedzi starszym kolorem MUSI SZTUCZNIE zawiadomić Partnera czy ma fit i jaki.

3!c  –   ?

  • 3 !d   seminaturalne , wyczekujące, pyta o krótkość
  • 3 !h     naturalne , forsuje
  • 3 !s     naturalne , forsuje
  • 3 NT   do gry, z fitem lub na dużej  sile
  • 4 !c podniesienie zaporowe
  • 4 !d cuebid uzgadnia trefle
  • 4 !h do gry
  • 4 !s do gry  

Podobnie licytuje się po zaporowym otwarciu 3!d ale po otwarciu zaporowym na młodych 2BA jest nieco inaczej ale o tym dalej.

3!c  – 3!h

?

Drabinka odpowiedzi otwierającego na forsujące naturalne zgłoszenie kierów jest następująca:

  • 3 !s    fit !h , cuebid krótkościowy

  •  3 NT   do gry, bez fitu wartość w kolorze bocznym

  •  4 !c    krótkość !h bez wartości z boku

  •  4 !d  fit  !h , cuebid krótkościowy

  •  4 !h     dubel z figurą lub fit 3 kartowy

Podobna idea jest po otwarciu 3!d: otwierający licytuje krótkość, 3BA albo bez krótkości i bez fitu powtarza kolor otwarcia lub fituje kolor odpowiedzi.

Nieco inaczej licytujemy po otwarciu 2BA na  55 w kolorach młodszych. Mamy następujące możliwości:

2 NT  –   3 !c    negatywny wybór koloru

             3 !d   negatywny wybór koloru

             3 !h    pytanie o singla

             3 !s   inwit na ficie młodszym

             3 NT  do gry

             4 !c   przedłużenie bloku

             4 !d   do gry

             4 !h   do gry

             4 !s  do gry

To by było na tyle jeśli chodzi o postępowanie po otwarciach zaporowych na wysokości trzech i 2BA. Mam nadzieję że stosowanie tych w miarę sensownych rozwiązań pozwoli na uzyskiwanie lepszych rezultatów niż w przytoczonym rozdaniu  gdzie grano w kiery na wysokości 3 i 4 lub trefle na wysokości 3-4-5, czasem pozwalając opozycji zagrać w piki.

pozdrawiam

Jacek – klimaPL