Witam . Dziś poddam analizie rozdanie w którym sprawdziła się metoda oceniania MAM-NIE MAM otwarcia metodą bułgarskiego matematyka i brydżysty Petkova.

Dla przypomnienia co napisałem o tej metodzie w OPISIE PEŁNYM systemu WJ Polskiego Klubu Brydżowego:

Otwarcia z przedziału 10-12 PC weryfikujemy metodą zar-pointów Petkowa, liczonych wg następującej zasady:

 

  1. punkty za honory wg skali 4321-skala Miltona Worka,
  2. punkty za szybkie lewy- 2 za asa, 1 za króla,
  3. suma ilości kart dwóch najdłuższych kolorów,
  4. różnica długości najdłuższego i najkrótszego koloru.

 

Do otwarcia potrzeba 26 zar-pointów wynikających z dodania punktów  (pozycja 1+2+3+4), w przypadku 26 zar-pointów otwieramy jeśli suma kolorów starszych jest równa lub większa od 7.

A teraz ilustracja skuteczności tej metody w dzisiejszym turnieju:

Byłem również jedną z trzech ofiar przepasowania 12 PC zdobywając za to jedynie 5%. Cała sala solidarnie wywalała się na 1-3BA . Wnoszę do Piatnika i Petkova o stosowną do straty rekompensatę.

I na tym kończę gratulując falconowi, andrutowi i ankierowi  trafnych i rzetelnych obliczeń otwarcia. Tylko oni na 23 stoły nie otworzyli z tymi 12 oczkami.

Pozdrawiam i do następnego rozdania.

Jacek – klimaPL

 

Witam . Dziś o rozdanku w którym pierwsze skrzypce gra Pani Danuta Bitte o wdzięcznym niku ?Bite Danke? i flagą niemiecką w profilu. Jak pamiętam ze szkoły nik ten oznacza ?proszę-dziękuję? i podejrzewam że w tym rozdaniu wykorzystała tylko część niku ?dziękuję?. A działo się tak:

Pani Danuta dała kontrę właściwie bez podstaw bo licytacja wskazywała całkowicie bilansowe 3BA więc mogła się spodziewać 9+ lew. Ale od czego jest kobieca intuicja, przeciwnicy nie mieli w karcie tego co obiecywali bo 9PC to w żadnym wypadku nie jest GF . Prawidłowa akcja to 3!d o znaczeniu systemowym 9-11 PC na ładnym sześciokarcie. Fraski powinien zresztą (tak na marginesie) zalicytować 2!h bo Partner może mieć dowolną starsza czwórkę. Może uważał ze lepiej rozgrywa BA, kto go tam wie. Tak czy siak zderzyli się z bojowo nastawioną kobietą i to nie mogło się dla nich dobrze skończyć. Brak szybkich asów i normalny a nie wydumany wist przyniósł 300 o 93% . Myślę sobie że falconek musiał pomyśleć : dziękuję Danuta J

Zupełnie inaczej potoczyło się na moim stole a w akcji też wystąpiła kobieta.

Tu po wątpliwej kontrze zastanawiałem się co zeznać. Po kontrze sprawa się ma inaczej niż bez kontry ponieważ wszystkie odzywki na wysokości 1 i 3 forsują a na wysokości 2 nie forsują ale tyczy to odzywek zwykle po interwencji kolorem a nie kontrą. Rozpaczliwie zacząłem szukać co zostało zapisane w KK po takiej kontrze z obawy że Partner  się może spodziewać tego co tam sam napisałem. Tu nie dość że była kontra TO NA DODATEK 3!D BYŁOBY ZE SKOKIEM. Słusznie założyłem że kontra nie powinna zmieniać znaczeń skoków na wysokości trzech. Nie wiem czy Partnerka też tak pomyślała ale zalicytowała 3BA mimo że opozycja jeszcze ryzykownie i wg mnie zbyt ryzykownie z 6 PC zmieściła się po partii w 3!s z kolorem kiepściutkim (co mogło spowodować krzywy wist). Ku mojemu zdumieniu nastąpił wist spod trzeciego waleta kierowego !! i nawrót w pika. Współpraca rozgrywającej ze skrzydłowymi była wzorowa, 10 lew i 90% . I jak tu nie powiedzieć ?dziękuję? Idziu J.

?Proszę i dziękuję? to czarodziejskie słowa, używajmy je jak najczęściej podobnie  jak ? dzień dobry? na początku każdej rundy turnieju. Będzie mniej złej atmosfery i pyskówek a więcej kultury.

Pozdrawiam i do następnego rozdania.

Jacek – klimaPL

Witam. Dziś przy analizie turnieju zauważyłem rozdanie przy którym przypomniało mi się powiedzenie „NIE MA BRZYDKIEGO 1BA”. Oczywiście podobnie jak manipulując statystyką można udowodnić każdą tezę tak i w tym rozdaniu spróbuję udowodnić TYTUŁOWE POWIEDZENIE wink.

Jak widać trudno znaleźć brzydsze otwarcie 1BA. Trzy walety, skład zrównoważony, obrzydlistwo….I tu przypomniała mi się opowieść Włodka Wali o starych dobrych krakowskich czasach. Grała wtedy para mikstowa, małżeństwo o nazwisku Schiller. Pan i Pani mieli zasadę (nie śniło się wtedy o regułach 15, 20 czy ZarPointach Petkova). Polegała ta zasada na tym że w ręce zawierającej kilka waletów brali do obliczeń TYLKO JEDNEGO WALETA. Zabawna zasada ale nie pozwoliłaby otworzyć 1 BA, zresztą w tych czasach otwierało się i tak w limicie 16-18 PC.

Po otwarciu 1!c jak widać hamulce włączały się z piskiem i finał na 2!s.

Niestety w naszym gronie znalazły się czarne owce które chcąc zaprzeczyć głoszonym tezom otworzyły 1!c ale i tak dobiegły do 4!s. Żeby mi to było przedostatni raz!!!.

I na koniec nieśmiała uwaga: zalicytować końcówkę to jedno a wygrać swoje to drugie.Ta para nie umiała cool . I na tym kończę tą statystyczną żonglerkę.

Pozdrawiam i do następnego rozdania.

Jacek – klimaPL

 

 

Witam. Dziś krótko o pewnym rozdaniu na bazie którego chcę pokazać czym się różni dobra licytacja od byle jakiej.