Witam dziś klubowiczów w świątecznym nastroju i dobrym humorze ponieważ na porannym turnieju dowiedziałem się czegoś o sobie. Otóż w rozdaniu (NIE)szczęśliwym postawiliśmy z przeuroczą Partnerką -1400 i przy okazji dowiedziałem się że uprawiam pokerka. Postanowiłem sprawdzić jak inni klubowicze radzili sobie w tym pokerkowym rozdaniu a więc do dzieła.

Spuszczam zasłonę miłosierdzia na odzywkę 4!h i wyjaśnię dlaczego. Panuje zasada że na otwarcie zaporowe trzeba mieć określoną ilość lew w oparciu o ten kolor .Agresorzy grają kluczem 5322 a konserwatyści 4322. Co to oznacza?

  • w założeniach korzystnych (my przed oni po partii) może nam brakować 4(5) lew do kontraktu
  • w założeniach my przed oni przed partią może nam brakować 3 lew do kontraktu
  • w założeniach my  po oni po partii  może nam brakować 2 do kontraktu
  • w założeniach niekorzystnych (my po oni przed partią) może nam brakować 2 lew do kontraktu

Stąd ta reguła nazywa się  4322 lub 5322.

Bardziej dociekliwych zachęcam do odwiedzenia stronki : http://www.marekwojcicki.republika.pl/bloki.html

Ręka W zasługuje na coś więcej niż podniesienie do końcówki . Wygląda że najprościej sprawdzić czy otwierający ma singla i jeśli ręce są dobrze sfitowane to można się pokusić o zagranie szlemika. System przewiduje odzywkę 2!s  jako pytanie o kolor singla, odpowiedzi są kolorem singla a singiel pikowy jest w 2BA.

Znalazły się pary które wiedziały co to jest 2!s a jak się to skończyło to opowiem później. Teraz na chwilę wrócę do tytułowego diagramu.

Po zalicytowaniu przez falcona 4!h stanąłem przed wyborem: pasować czy ryzykować 4!s ponieważ jesteśmy po partii. Jestem wyznawcą reguły że jak nie wiesz co zrobić licytuj dalej i zgodnie z tym zalicytowałem 4!s. Do czego to doprowadziło i jak kontra wybiła z głowy szlemika przeciwnikom i jakim kosztem to każdy widzi. Partnerka z takim śmieciem powinna PASOWAĆ bo po nadróbkach nie ma co odpowiedzieć na pytanie ” z czym nieboszczyk kontrował” wedle starego brydżowego porzekadła. Ciekaw jestem Waszej opinii w tej kwestii.Komentujcie i dyskutujcie.

Jak sobie radzili inni gracze? Ano różnie ale nie znalazłem ani jednej pary której licytacja powaliła by mnie na kolana. Oto przykłady:

Dominowała bezradność : albo 4!h albo 6!h. Tragedia- brydż zgadywany : abu idzie abu nie idzie jak w serialu „Sami Swoi”

Bez komentarza.

Porażająca bezradność typowa dla indywidueli.

Tu niezwykła sytuacja , zastanawiam się czym kierowała się windy21, chyba nie uznała że szlemik pikowy idzie a może czuła się niedolicytowana. To jest prawdziwy pokerek ale z jakże trafnym finałem.

 Tu nastąpiło jakieś totalne nieporozumienie. Po takim lapsusie na pewno gracz E będzie pamiętał że to pytanie o singla.

Jeśli komuś jeszcze mało przykładów to w http://www.bridgebase.com/myhands znajdzie komplet dokonań na wszystkich stołach.

Pozdrawiam i do następnego rozdania. Spokojnych i Zdrowych Świąt dla wszystkich ( nawet dla tych klubowiczów którzy mnie nie lubią)

Jacek – klimaPL