Witam ponownie

 

Dzisiaj chcę podzielić się z Wami rozważaniami o licytacji na pozycji tzw. reopen (po polsku na pozycji wygasającej) czyli na wznowieniu licytacji po otwarciu przeciwnika i dwóch pasach .Rozdanie pochodzi z turnieju indywidualnego z dnia 10.01.2018 r.

Taka pozycja ma miejsce w przypadku gdy przeciwnik z naszej lewej strony otworzył licytację i nastąpiły dwa pasy.Jesteśmy przy piłce i mając odpowiednią siłę powinniśmy coś zalicytować.Zwykle sprawdzamy jak długi mamy kolor który został otworzony przez przeciwnika. Jeśli mamy tam dubla albo singla i siłę 10+PC  to podejrzewając że partner zaczaił się (tzw.trapping pass) możemy dać kontrę którą nasz Partner może ukarnić jeśli miał stosowną siłę i długość w kolorze otwarcia.

Oczywiście jeśli nie mamy krótkości w kolorze otwarcia to licytujemy w sposób naturalny , mniej więcej tak jak się to robi na drugiej ręce. Problemem który nakłonił mnie do opisania powyższego rozdania jest dyskusja co oznacza 1BA na pozycji wygasającej.

W Karcie Konwencyjnej stoi jak byk napisane ze jest to siła 11-14 PC (nie jest wymagane zatrzymanie w kolorze otwarcia). Niestety zasada ta jest nagminnie nieprzestrzegana – w pokazywanym rozdaniu 18 na 26 graczy zalicytowało 1NT z siłą 16 PC (również mój uroczy Partner, który na dodatek w dyskusji po rozdaniu stwierdził że dla niego 1BA to 1BA a więc zawsze 15-17 PC i to co jest w Karcie Konwencyjnej  to dla niego stek bzdur).

Z siłą 15-17 PC należy najpierw skontrować a potem zalicytować BA na najniższym możliwym poziomie.

Należy się zastanowić jak postępujemy ze składem zrównoważonym w sile 18-21 PC. I tu może niektórych klubowiczów zaskoczę: należy zalicytować 2NT(jeśli mamy stoper w kolorze otwarcia) i nie będzie to zaporowe na kolorach młodszych bo już nie ma kogo blokować:)

pozdrawiam i do następnego rozdania

Jacek

klimaPL